Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2019

Jak przegrałam swoje życie...

... i jednocześnie je wygrałam :) Skończyłam studia pedagogiczne, nie zostałam pedagogiem. Posiadam również dwa dyplomy z tytułem mgr a nigdy nie pracowałam w zawodzie. Tak, szukałam pracy - bez skutecznie. Słyszę tylko głosy, że pracy jest multum. Jestem nieudacznikiem? W międzyczasie urodziłam synka. Jestem z nim już prawie 3 lata w domu. Nie pracowałam. Niektórzy mogą określać mnie za lenia. Siedzi w domu leży i pachnie? ;) A jak jest na prawdę? Jestem szczęśliwa, że mam zdrowego synka, mam męża, mam rodzinę, o której zawsze marzyłam. Czy spełniając się zawodowo, bez nich, byłabym szczęśliwa? I ostatnia niespodzianka, o której już wiemy od kilku tygodni, będzie wielką zmianą w naszym życiu :) jednak o tym napiszę nie wcześniej niż na początku lipca ;) Do napisania, jeżeli ktokolwiek te bazgroły czyta ;)