Przejdź do głównej zawartości

Nowy Rok!

Witam po raz trzeci. :)
Powitaliśmy nowy kolejny rok. ;) Czas na nowe plany, marzenia oraz wspomnienia z tego starego. Dla mnie 2016 rok był przełomowy. Wiele zmian. Nic już nie będzie takie jak dawniej. A to z powodu małej niespodzianki.
Tylko nie powinien tak zakończyć się, chociaż uważam, że wszystko co dzieję się w naszym życiu ma cel. Bóg musi wiedzieć co robi. Nic nie jest przypadkowe. Dziękuję Mu za to, że obdarzył nas nową osóbką, którą mogłam otoczyć miłością. :) Może i to co wydarzyło się w ostatnich dniach 2016 r. jest po to, aby zrozumieć jak cenne jest życie, rodzina i zdrowie. Przecież tak rzadko doceniamy to co już mamy w życiu. 

Co najbardziej miło wspominam z minionego roku? 
- 9 wspaniałych miesięcy oczekiwania na cud narodzin; <3
- kolejne 3 miesiące z maleństwem, które pojawiło się na świecie;
- miłość; <3
- przyjaźń. (:

Moje postanowienia na 2017 rok?
Postaram się:
- więcej przytulać;
- szanować czas;
- działać spontanicznie;
- odpuszczać;
- mniej stresować się;
- więcej uśmiechać;
- dawać swój czas oraz radość innym;
- więcej spacerować i spędzać czas z rodziną na świeżym powietrzu; <3
- poświęcać czas pasjom.

Życzę wszystkim, w tym Nowym Roku, spokoju, jak najwięcej radości, czasu wspólnie spędzonego z rodziną, zdrówka i dużo, dużo miłości! :)

Ściskam mocno i do napisania. (:

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czas życzeń :)

Życzę wszystkim wesołych Świąt Bożego Narodzenia :) Niech malutki Jezus narodzi się w naszych sercach, dotyku dłoni, miłym słowie. Niech zagości w nas miłość i pragnienie czynienia dobra. :)

Ulepimy dziś bałwana?

Albo zrobimy coś innego? Post niosący przesłanie tuż przedświąteczne ;) w tym zabieganiu, przygotowaniach, w tym całym szaleństwie zatrzymajmy się. Właśnie, czas dla rodziny, dla dzieci, tak szybko przemija.. A przecież to jest najważniejsze, bycie razem. Praca, obowiązki. Tak to wszystko jest ważne, oby nie odbywało się kosztem najbliższych osób. Pomyślimy, przecież nasze dzieci nie będą pamiętały jak sterylnie czysto było w czasie świąt, lecz szybciej zapamiętają, że nie mieliśmy dla nich wystarczająco czasu przed tym okresem. Czasami warto zejść na poziom dywanu i zapomnieć o obowiązkach, problemach i usiąść z najmłodszymi, stworzyć wyspę Sodor w salonie :) pomyśleć jak dzieci :) A wtedy będziemy mieli najwspanialszy prezent pod choinkę :) uśmiech dziecka ;) Nie denerwujmy się kiedy nasze pociechy przeszkadzają nam w tych obowiązkach. A zróbmy zupełnie coś innego. Zaprośmy ich do wspólnego pieczenia pierników, może nie będą wyglądać perfekcyjnie ale zabawa przy tym wszystko

Czas na zmiany i powiększenie rodzinki :)

Witam ;) Co u Was słychać? U nas zmiany  na lepsze.:) Jak ten czas szybko mija. Nawet nie zdążyłam się tutaj pochwalić o upragnionej ciąży. <3 Nie jestem stworzona do pisania tekstów na blogu, brak weny jednak przeszkadza w jakimkolwiek pisaniu. :( Co nowego u nas? Jesteśmy już po porodzie (tak, nasza księżniczka jest już z nami :) ). Urodziła się w styczniu bieżącego roku, siłami natury,  z wagą 3180 i 55 cm długości, 10 punktów z pierwszego w jej życiu egzaminu! :) Nasz synek Przemek ma długo oczekiwaną siostrę Amelkę. <3<3 Ciąża przebiegała bez większych komplikacji. Musiałam uważać na duszności spowodowane astmą i kontrolować leki. Złapała nas się również cukrzyca ciążowa regulowana dietą. Obyło się bez przekroczeń cukru i córeczka też zdrowa. Przez dietę cukrzycową przytyłam w ciąży jedynie 7 kg, po porodzie spadło wszystko. :) przy pierwszej ciąży miałam +20 kg, więc znaczna różnica. Mam punktualnie dzieci. :) Córka urodziła się w dniu terminu, syn dzień po.